Niejednokrotnie zdarza się, że osoby decydujące się na ogłoszenie upadłości konsumenckiej nie tylko nie posiadają żadnego majątku w postaci nieruchomości czy samochodu lub innych wartościowych przedmiotów, które syndyk mógłby w toku postępowania spieniężyć, ale też zarabiają tzw. płacę minimalną.
Minimalne wynagrodzenie za pracę wykonywaną w ramach umowy o pracę wynosi w Polsce w 2021 roku 2800 złotych brutto, co daje 2061,67 złotych „na rękę”, czyli po odliczeniu składek ZUS oraz zaliczki na podatek dochodowy.
Wymieniona wyżej kwota 2061,67 złotych jest to kwota w 2021 roku, która nie podlega zajęciu ani przez komornika ani przez syndyka.
Jest to kwota, z którą dłużnik zawsze musi, ponieważ jest to kwota, którą państwo przewidziało jako minimum, którym osoba zadłużona powinna dysponować, aby zaspokoić swoje podstawowe potrzeby konsumpcyjne.
I. Czy pensja w wysokości płacy minimalnej oznacza brak planu spłat?
Wydawać by się mogło, że jeżeli nie dysponujesz żadnym dochodem, który mógłby wystarczyć na zaspokojenie wierzycieli choćby w minimalnym stopniu, to przygotowanie planu spłat po ogłoszeniu upadłości konsumenckiej nie ma sensu.
Nic bardziej mylnego, bowiem nic tutaj nie działa „z automatu”.
Plan spłat jest nieodłącznym elementem postępowania upadłościowego.
Nie ma żadnego przepisu prawa, który wskazywałby, że są sytuacje, w których nie zostanie przygotowany plan spłat.
II. Zarobki a możliwości zarobkowe – na co będzie zwracał uwagę sąd rozważając upadłość konsumencką?
Niejednokrotnie pisałam już o tak zwanych możliwościach zarobkowych. Stan rzeczy przedstawiony sądowi we wniosku o ogłoszenie upadłości to jedno, a możliwości zarobkowe tu drugie.
Oddłużenie, którego dłużnik oczekuje na końcu całej drogi związanej z postępowaniem upadłościowym to pewnego rodzaju ukłon ustawodawcy, który w ogóle taką możliwość w przepisach prawa proponuje. Tym samym fakt, iż dłużnik zarabia wyłącznie minimalne wynagrodzenie nie jest wystarczającą informacją dla sądu.
Sąd upadłościowy oceniając możliwości finansowe bierze pod uwagę wiele czynników. Do najważniejszych należą:
– wykształcenie,
– zdrowie,
– sytuacja rodzinna.
Przykładowo 40-letni zdrowy lekarz ogłaszający upadłość konsumencką będzie zupełnie inaczej traktowany niż 60-letni schorowany listonosz oczekujący na przejście na emeryturę czy też samotna matka trójki małych dzieci, która ma wyłącznie maturę i pracuje na pół etatu pomagając w biurze. Sąd upadłościowy, a następnie syndyk skupią się na tym jakie w danych okolicznościach dłużnik ma możliwości zarobkowe, uwarunkowania osobiste.
Do znudzenia niestety będę pisać, że każdą sytuację sąd upadłościowy rozpatruje indywidualnie, bo też każdy przypadek jest inny.
Podsumowując, jeżeli dłużnik jest księgowym zarabiającym płacę minimalną, to sąd na pewno uzna, że możliwości zarobkowe dłużnika są dużo większe lub jeżeli dłużnik jest młodym i zdrowym bezrobotnym, to możliwa będzie propozycja przekwalifikowania się.
III. Wydatki dłużnika też „pod lupą” sądu
Przed chwilą wspominałam, że sąd każdorazowo analizuje sytuację życiową dłużnika pod względem wynagrodzenia, możliwości zarobkowych. Warto wiedzieć, że sąd przygląda się również wydatkom dokonywanym przez dłużnika.
Sąd weryfikuje wydatki każdego potencjalnego upadłego. Dla sądu upadłościowego kluczowe są wydatki niezbędne, aby zapewnić minimalny standard życia związany z kosztami mieszkania, jedzenia, transportu, bieżącymi rachunkami, ubraniami.
Jeżeli chodzi o dodatkowe przyjemności jak używki czy inne rozrywki, to sąd nie bierze ich pod uwagę przy weryfikowaniu koniecznych wydatków dłużnika.
W przypadku wydatków dłużnika sąd również bierze pod uwagę sytuację życiową dłużnika i inaczej zostanie potraktowana wspomniana już samotna matka z trójką dzieci, inaczej schorowany emeryt, a jeszcze inaczej młody lekarz
IV. Czy możliwe jest umorzenie długów bez planu spłat?
Niestety na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jednak co do zasady nie jest możliwe umorzenie długów bez planu spłat. Brak planu spłat byłby w zasadzie możliwy wyłącznie w sytuacji, gdyby upadły choćby w symbolicznym zakresie nie mógł uregulować należnych zobowiązań.
Brak planu spłat może dosięgnąć osób schorowanych, w podeszłym wieku, w wyjątkowo trudnej sytuacji życiowej, gdzie sąd po rozważeniu całego zgromadzonego w sprawie materiału jest z całą mocą w stanie stwierdzić, że dłużnik i tak nie wykona planu.
Odpowiadając też na kluczowe pytanie w tym wpisie – pensja minimalna nie jest okolicznością, która powoduje, że nie zostanie sporządzony plan spłat.
Dlatego też warto rozważyć wszystkie za i przeciw przed przystąpieniem do sporządzenia wniosku o ogłoszenie upadłości i jak zawsze zalecam wcześniejsze skonsultowanie się ze specjalistą w tej dziedzinie.